EPKT Spotters

Przepiękna suczka, Mrrrrrrrrrr ...
Zaznaczam, nie do zchrupania




... proszę klikać bez opamiętania

Marek jak się tam dostałeś to prawie niemożliwe tam wejść

ROTFL ;)
Przeciez ma dziadka strazaka ;)

Że ma dziadka z Wermachtu to wiedziałem ale że strażakiem był to niewiedziałem

Otóż to, w niektórych przypadkach "Prezes" znaczy wiele

... W Wermachcie to drugi dziadek był, ten był partyzantem, a następnie Prezesem Straży Pożarnej.
Jak mi sie pieruńsko ten złoty hełm podoboł ...

w niektórych partiach na słowo Prezes ludzie w galoty robią

Tak po prawdzie to była orgia na trzy kije i każdy był zadowolony
Żeby nie było że byłem pierwszy w tej suczce

Jak juz to "NA TRZY BATY" ;) i 4 wirtualnie, ale tez byl.

Marek napisz jak to zrobiłeś w temacie "Co mnie boli, co mnie gryzie ..." bo teraz Ty coś ukrywasz...

Wsiadl do auta bylejakiego...

... francuskiego.
Poza tym nic nie zrobiłem. A wersja o dziadku w Wermachcie to pomówienie i prowokacja polityczna

Moje wersja Iskry w fHD:

C.D.N.

Marku dla czego jesteś taki niekoleżeński i nie chcesz zdradzić Nam sekretu... ehhhh Chłopak z Zagłębia jesteś, a My szczycimy się serdecznością i otwartością.

piniool napisał(a):Marek jak się tam dostałeś to prawie niemożliwe tam wejść

Jak pisze ze robie wyjazd to kazdy by jechal, ale jak juz przychodzi do konkretow to...
Dodatkowo, wyjazd byl w tygodniu, a wtedy wiekszosc pracuje - poza emerytami, rencistami i mna ;)

Sławek, nie wiem jakich sensacji się spodziewasz. Procedura standardowa, pismo - termin, godzina, kropka. Tak jak zawsze. I to nie ja byłem kierownikiem wycieczki, choć moje działania w tym kierunku trochę się zbiegły z Adamowymi.