napiszę coś na usprawiedliwienie , po tej części lotniska przejazd wiaduktem zdarza się nie często , bynajmniej jak ja byłem załapałem się na dwa , a właściwie to na jeden ,czyli ten na który ledwo dobiegłem , a że nie używałem serii drugi strzał był jeszcze gorszy , dodam na usprawiedliwienie że przejazdy wiaduktem odbywają się dość szybko , albo za wolno biegam , jak bym miał rower to co innego
za to tu bez gałęzi , ale ucięty