Szkoda,że nie widzieliście awaryjnego lądowania B 757 w zeszły piątek.Akurat byłem wieczorem na łące.Ale tego się nie spodziewałem.Dobrze,że nikomu nic się nie stało.
Aha,wie ktoś może coś o psie kręcącym się koło składu paliw?Słyszałem,że bywa iż nikt nie ma nad nim kontroli.Szczególnie w nocy